umowa zlecenie a składki zus

Debiut na rynku pracy często oznacza konieczność zaakceptowania pewnych kompromisów. Wiadomo, że każdy chciałby otrzymać na start umowę o pracę i satysfakcjonującą go stawkę, jednak rzeczywistość często bywa brutalna. Bardzo popularną formą umowy w dzisiejszych czasach jest umowa zlecenie. Ten typ umowy jest również niesamowicie popularny wśród studentów ze względu na pewne możliwości regulacji składek.

Umowa zlecenie a składki ZUS to nie tylko zagadnienie teoretyczne

Umowa zlecenie należy do umów cywilnoprawnych w związku z czym reguluje ją kodeks cywilny. Nie można tutaj mówić o stosowaniu się do przepisów prawa pracy. Pracujący na umowę zlecenie jest zleceniobiorcą, a nie pracownikiem. Nie obowiązują go sztywne zasady wynikające z kodeksu pracy. Taka sytuacja ma oczywiście swoje plusy i minusy.
Kwestia zalet jest widoczna szczególnie w odniesieniu do studentów, którzy podpisują umowę zlecenie. Należy pamiętać, że pomimo iż nie dochodzi tutaj do powstania stosunku pracy w świetle kodeksu pracy, to pracodawca ma obowiązek odprowadzać składki.

Sytuacja w porównaniu z umową o pracę wygląda nieco lepiej w odniesieniu do osób posiadających status studenta. Pracodawca nie musi odprowadzać wówczas składki chorobowej, rentowej, czy emerytalnej. Oczywiście istnieje taka możliwość, jednak musi ona być poprzedzona decyzją studenta.

umowa zlecenie

Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku osób, które ukończyły 25 rok życia i nie są już studentami. W takim przypadku pracodawca ma obowiązek odprowadzać składki emerytalne, rentowe oraz oczywiście w każdym przypadku zaliczkę na podatek dochodowy. Wyjątkiem jest tutaj składka na ubezpieczenie chorobowe, która może być opłacana dobrowolnie, to znaczy w momencie, gdy życzy sobie tego zleceniobiorcą.

Widać wyraźnie, że istnieje wiele zalet i wad. Umowa zlecenie a składki ZUS to nie tylko zagadnienie, które spędza sen z powiek zleceniodawcom (często mylnie nazywanymi w tym przypadku pracodawcami). Również po stronie zleceniobiorcy ciąży obowiązek poprawnego wypełnienia oświadczenia przed podpisaniem umowy. Na podstawie powyższego zleceniodawca będzie dysponował informacją, jakie składki na odprowadzać.

Niemniej jednak ciężko twierdzić, żeby umowa zlecenie potrafiła zastąpić umowę o pracę

Przede wszystkim pozostaje jeszcze nierozstrzygnięta do tej pory kwestia urlopu. Zleceniobiorca, jeśli strony nie ustalą inaczej, nie ma prawa do urlopu. To jedna z bardzo wyraźnych wad umowy cywilnoprawnej. Zleceniobiorca musi w takiej sytuacji liczyć na polubowne ustalenia ze zleceniodawcą.
Weźmy przykład. Pani Janina podpisała w lipcu tego roku umowę zlecenie. Nie jest już studentką, ma 26 lat. Zastanawia się, czy umowa zlecenie a składki ZUS mają ze sobą coś wspólnego.

Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć twierdząco. Zleceniodawca musi odprowadzać składki z wynagrodzenia pani Janiny. Z racji tego, że pani Janina nie chciała, aby zleceniodawca odprowadzał składki na chorobowe – nie musi tego robić. Zleceniobiorca, czyli pani Janina musi jednak liczyć się z tym, że w przypadku choroby nie będzie mogła pójść na zwolnienie chorobowe. Co prawda, jeśli pani Janina pracuje pierwszy raz należy zauważyć, że takie wynagrodzenie należałoby jej się dopiero po przepracowaniu trzech pełnych miesięcy. Pani Janina liczy jednak na dobrą wolę zleceniodawcy w przypadku zajścia nieplanowanych okoliczności.

składki zus

W powyższego wynika, że tak naprawdę pani Janina nie ma prawa ani do urlopu, ani do chorobowego. Co więcej, nie obowiązują ją również sztywne normy pracy wynikające z kodeksu pracy. Na dobrą sprawę pani Janina mogłaby być zmuszona do pracy 24 godziny na dobę. To kolejny minus tak zwanych umów śmieciowych.
Z drugiej strony można stwierdzić, że jeśli pani Janina nie mogła znaleźć przez dłuższy czas pracy, to lepsze takie rozwiązanie niż pozostawanie na dalszym bezrobociu.

Niemniej jednak umowa zlecenie a składki ZUS to zagadnienia ściśle ze sobą powiązane

W zależności od statusu (czy dana osoba jest studentem czy nie) wysokość tych składek może ulegać zmianie. W przypadku pani Janiny korzystniejsze byłoby podjęcie pracy na podstawie umowy o prace, jednak nie zawsze taka sytuacja jak wiadomo może mieć miejsce.

Umowę zlecenie można traktować jako coś pozytywnego na przykład na początku kariery, gdzie trudno jest dostać od ręki umowę o pracę. Niemniej jednak wiązanie się na dłuższy czas takim charakterem umowy nie ma większego sensu. Ma to sens wyłącznie w przypadku zawodów takich grafik, czy freelancer, którzy otrzymują różne dochody.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here